Tatuowanie to całe moje życie. Zajmuję się tym od kiedy ukończyłam 17 lat, czyli od 2013 roku, a studio Karma Tattoo założyłam w 2018 roku. W wieku 22 lat otworzyłam drugą filię o tej samej nazwie i mam nadzieję, że na tym nie poprzestanę.

Swoją wiedzę i doświadczenie zdobywałam tatuując w najlepszych studiach na świecie, mając okazję pracować z najbardziej rozpoznawalnymi artystami. Teraz staram się wszystkie zdobyte umiejętności przekazać mojemu zespołowi. Jestem bardzo zadowolona, że mogę się tą unikatową wiedzą dzielić i wprowadzać umiejętności każdej z nas na wyższy poziom. Nigdy nie sądziłam też, że będę inspiracją dla tak wielu tatuażystów na całym świecie, a to dla mnie wielkie wyróżnienie. Teraz z dumą obserwuję, że po tatuaż do mnie przylatują osoby z każdego zakątka ziemi.

Cieszę się, że moje tatuaże przekonują do tej sztuki ludzi, którzy nigdy wcześniej nie sądzili, że zdecydują się na taką formę ekspresji.

Sam proces tatuowania natomiast jest strefą, w której czuję się bezpiecznie. Dążę do perfekcji i staram się, aby każda kolejna praca była tą najlepszą.
Mam artystyczną duszę, nie lubię się spieszyć, pracuję powoli, dopieszczając każdy szczegół. Dużo się uśmiecham, staram się traktować klientów tak, jak sama chciałabym być traktowana.
W motywach florystycznych odnajduję poszukiwany spokój i pewność siebie.

Nie wyobrażam sobie robić w życiu niczego innego.